Szukaj na tym blogu

poniedziałek, 8 grudnia 2014

Pomysł na szycie-pomysł na życie!


 Rok temu wpadlam na pomysł zeby uszyć Córce przytulankę.
Pomyślałam i uszyłam;)
Pierwszą własnoręcznie zrobioną sowę;)
Ma szeleszczące skrzydełka, jest miękka i milutka;)
Zrobiona ze starych ubranek.
Potem spróbowałam uszyc królika. Na blogu boprzydasie.blogspot.com znalazłam instrukcje i do dzieła!
Znów użyłam starych ubrań, koszulek. 

Następne co udało mi się storzyc to Strach. Instrukcję do jego uszycia znalazłam rownież tutaj


Wszystko to szylam ręcznie. Trwało więc to całą wieczność;) ale radość i satysfakcja -ogromne!

Marzyłam o maszynie, ale zawsze były inne, ważniejsze wydatki. Aż prawnego dnia dostałam od Rodziców w prezencie Singera 2282.
O tym jak się poznawalismy napiszę w następnym poście.

Pozdrawiam;)


4 komentarze:

  1. Śliczne Twoje pierwsze uszytki. Brawo!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) dziękuje;) cieszę się ze komuś oprócz mnie się podobają;)

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. Dziękuję, cieszę się że się podobają:)

      Usuń