Szukaj na tym blogu

niedziela, 14 czerwca 2015

Sukienka 109 5/2014, projekt wlasny+ firanka=> zestaw przed wakacyjny

Dziś będą same zdjęcia,  mało czytania-  dużo oglądania ;)
Zapraszam!

Sukienka inspirowana Burdą 5/2014 model 109
Sukienka moje marzenie,  w gazecie, na modelce wyglądała tak, że aż zapierało dech... To była moja miłość,  jednocześnie wielkie rozczarowanie. 
Za wysoko dla mojej figury zaczynała się talia, zbyt duzo marszczeń na biodrach. Wyglądałam jak kachna... Jak pani z gospody...


Przed
Przed

Rozprułam, dodalam karczek, usunelam marszczenia. Czuję się zdecydowanie lepiej, choć nadal daleko do ideału,  do tego marzenia, które sobie wyobrażałam. 






Sukienka 'wielka improwizacja' 
Góra to zwykly bawełniany top, dół spódnica marszona ze starego materiału babci, krótsza z przodu, dluzsza z tyłu. 
Idealna na lato,  czuję się w niej super ;)

I moja pierwsza firanka, o której wspominałam w poprzednim poście. 
Tutaj)

czwartek, 11 czerwca 2015

Letnio i pracowicie

Letnia pogoda zdecydowanie nie idzie w parze z szyciem.

Staram się spędzać z Hanią jak najwięcej czasu na dworze, do tego Mąż ma ostatnio wolne, więc porządki w ogrodzie trwają na całego:)


Przez ostatnie dni malowałam Córce domek:


Coś tam jednak ostatnio uszyłam- trzy nowe sukienki, zdecydowanie to moja ulubiona część garderoby ❤
Jedyne zdjęcie jakie mam- góra to granatowa dzianina, dół lekki i zwiewny materiał w granatowe grochy.
Sukienkę podarowałam Przyjaciółce,  mam nadzieję, że będzie z niej zadowolona:)


Ach! Zapomniałabym!
Pierwszy raz miałam okazję szyć firankę- wszywałam taśmę marszącą, obrębiłam dół,  podwinęłam boki. Z wrażenia i ogromnego stresu (bo pierwszy raz szyłam dla kogoś,  z jego materiałów)  zapomniałam zrobić zdjęcia.
Jakoś łatwiej szyć coś dla siebie, mniejsza odpowiedzialność i ryzyko;)

W każdym razie właścicielka jest zadowolona, a firanka zdobi kuchnię (fajnie, że nie piwnicę :p)


Jutro czeka mnie pierwsze zebranie w przyszłej placówce wychowawczej mojego Przedszkolaka :)
Ciekawe czy wszystkie młode mamy tak to przeżywają i się stresują?

A za tydzień wyjeżdżamy na rodzinny urlop, postaram się dodać więcej zdjęć nowych uszytków.
Pozdrawiam Was serdecznie i życzę słonecznego weekendu!