Szukaj na tym blogu

wtorek, 7 kwietnia 2015

Sukienka wg własnego wykroju

Udało mi się skończyć sukienkę.
Wykrój zrobiłam na podstawie mojej kupnej sukienki.
Po bokach, na wysokości bioder wszyłam kieszenie.
Oryginalna sukienka była z dresówki, nie miała wykończenia rękawów,  dekoltu i rękawów.
Mój materiał niestety wymagał,aby go jakoś wykończyć.
O ile z dekoltu i rękawów jestem zadowolona, to dół zdecydowanie przysporzył mi trudności.
Najpierw podwinęłam dół,  ale wywijało się wszystko. Musiałam dokonać zmian.
Do tego prucie tej dzianiny... O zgrozo! Koszmar, dziury się robiły... No makabra.
W końcu jedyne co zrobiłam na dole to przeszycie ściegiem owerlokowym.
Sukienkę podarowałam mojej Mamie- mam nadzieję, że chociaż na spacer z psem ją założy;)

Pozdrawiam
Magda

6 komentarzy:

  1. Jaka piękna dzianina! Uszyłaś z niej bardzo ładną sukienkę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ;) cieszę się, ze Ci się podoba;)
      Mojej Mamie tez się spodobała: )
      Postaram się dodać zdjęcie na Modelce, bo moze nie wyglada ale jest bardzo zgrabna- to chyba zawdzieczam dzianinie i figurze Mamy:)

      Usuń
  2. Bardzo fajna sukienka - super Ci wyszła. Szczególny szacun za trudny do szycia materiał :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ;) za dobre słowo i odwiedziny;)
      Ja chyba tak juz mam , że albo wybiorę sobie trudny do szycia wykroj, albo materiał.
      Pozdrawiam

      Usuń
  3. Liznęłam szycia i wiem, jakie to niesamowicie trudne, dlatego S Z A C U N E K ! ;)

    OdpowiedzUsuń