Szukaj na tym blogu

niedziela, 29 marca 2015

Organizacja, czyli zapanuj nad bałaganem

Dziś nie o szyciu będzie,  tzn nie bezpośrednio o szyciu, a o organizacji i porządku, co w miarę możliwości pozwala mi nie zginąć;)
Niestety nie mam swojego osobnego miejsca, w którym mogę rozkładać się z całym tym arsenałem nici, materiałów,  nożyc itp.
Szyję, kroję, rysuję, szpilkuje przy stole w dużym pokoju.
Wymaga to ode mnie chociażby względnego poczucia,  że panuję nad wszystkimi akcesoriami, które udało mi się zebrać i o zgrozo ciągle ich przybywa (!)


Rzeczy drobne, takie jak: igły, stopki, guziki, tasiemki itp. przechowuję w pudełku z przegródkami. Wszystko widać,  każda rzecz ma swoje miejsce, dzięki czemu łatwo i szybko mogę odnaleźć to, co akurat jest mi potrzebne.

W drugim pudełku mam nożyczki, notesik, oraz akcesoria do pisania/rysowania.

Do przechowywania szpilek wykorzystałam pudełko po biżuterii-  jest małe,  poręczne a żeby uniknąć 'walania' się szpilek po stole odkładam je do wieczka.

Szpulki i małe nici trzymam w pudełku,  w którym je kupiłam (z Lidla).
Duże nici w koszyku wiklinowym.

Wykroje wkładam do segregatora, a Burdy do organizera na gazety.

Niestety wszystko po skończonej pracy ląduje w szafie.

O ile z wszystkich wymienionych sposobów przechowywania jestem względnie zadowolona, to materiały na dnie szafy doprowadzają mnie do białej gorączki. 

Ciężko w nich coś znaleźć,  utrzymać porządek,  wszystko jest bardzo upchnięte, bo miejsca mało...

Zdecydowanie muszę wymyślić coś innego. 

Jak Wy przechowujecie materialy? I inne szpargały? 


10 komentarzy:

  1. Organizację widzę masz świetnie opanowaną. Wykroje przechowuję podobnie jak Ty, ale z resztą trochę problem - przebywają w różnych pudłach, puszkach i koszykach, w grupach dość losowych. Kupuję pomysł z pudełkami!!Nawet widziałam podobne niedaleko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że mój pomysł Ci się przydał ;)
      Przynajmniej nad jakaś częścią szycia panuję;)
      Pozdrawiam

      Usuń
  2. Porządeczek masz na stole :) Niestety ja najpierw musiałabym zorganizować organizację i nad nią zapanować. Owszem - też trzymam wykroje w segregatorach i nawet kiedyś alfabetycznie były poukładane. Ale jak już coś wyciągnę to mam problem z włożeniem na miejsce ;( Trochę Ci więc zazdroszczę.

    Pudełka przednie, gdzie je dostałaś?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Porządek, bo to przed pracą, po jest zdecydowanie gorzej:)
      Tez miałam problem z odkładaniem na miejsce, te pudełka ułatwiły sprawę- wreszcie nie tracę czasu na szukanie, bo wszystko ma swoje miejsce.
      Pudełka kupione w Ikea

      Usuń
  3. uwielbiam mieć porządek, choć odkąd mam dziecko nie zawsze mi to wychodzi... ;) wytrawnym krawcem nie jestem - ale ja materiały trzymam w koszyku - takim plastikowym "ala rattan" tyle tylko że zajmuje on dużo miejsca. pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Heh;) mnie tez porządek ogólny nie zawsze wychodzi i różnie z nim bywa, ale szyciowe rzeczy i dziecko ...- tym bardziej wymaga ode mnie porządku, bo przecież szpilki,nozyczki zostawione na wierzchu lub zbyt blisko brzegu stołu to idealna zabawka ;)
      W tym akurat przypadku to Córa uczy mnie porządku: )

      Pozdrawiam,
      Milo mi Cię gościć, zapraszam ponownie:)

      Usuń
  4. Z tym porządkiem to bywa różnie:) Generalnie z zasady wszystko mam posegregowane i pochowane, choć z wykrojami mam największy kłopotem - tymi przerysowanymi. U Ciebie wszystko jest zorganizowane na medal!

    OdpowiedzUsuń
  5. Rewelacyjny sposób na szpilki. Podoba mi się :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Potrzeba matką najlepszych pomysłów ;)
      Pozdrawiam!

      Usuń