Szukaj na tym blogu

sobota, 18 kwietnia 2015

W życiu piękne są tylko chwile!

Sobota...
Rano mąż zrobił kawę,  na śniadanie naleśniki.  Poleżeliśmy we trójkę + labrador w łóżku...
Udało mi się usiąść do maszyny;)

Prawdziwa sielanka;)

W zeszłym tygodniu udało mi się skończyć sukienkę i jestem z niej baaaardzo zadowolona! To zdecydowanie mój pierwszy w pełni satysfakcjonujący projekt:)
Po weekendzie dodam zdjęcia,  a tymczasem żegnam się-  muszę nacieszyć się rodziną w komplecie!
Życzę miłego i kreatywnego weekendu
Pozdrawiam
Magdalena

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz